kolejna kontrola na Hematologii w Gdańsku

Niestety dzisiaj kolejna półroczna kontrola mojej krwi. Nie lubię tego – bardzo się denerwuję i płaczę. Pani pielęgniarka która pobiera moją krew również się denerwuje, jak chcę zabrać Jej moją rączkę. Na szczęście poszło szybko – cztery fiolki krwi do badania.

Teraz będziemy czekali na wyniki. Mama i Tata bardzo się zawsze denerwują jakie będą wyniki. W przyszłą środę jadę do mojego Pana Doktora który będzie czytał wyniki badań. Trzymajcie kciuki.

 

Ten post ma jeden komentarz

  1. Piotruś

    a zapomniałem napisać, że dzisiaj mój Tata uruchomił moją stronę internetową, dlatego mogę robić swoje wpisy

Dodaj komentarz