Mamusia się martwi, Tatuś mówi, że będzie dobrze. Dzisiaj jedziemy na kontrolę do Pani Doktor Endokrynologa. Podobno mam problemy z tarczycą – miałem w styczniu tego roku biopsję tarczycy – teraz muszę się cały czas kontrolować.
Mamusia się zawsze denerwuje bo nie co dalej z Hormonem Wzrostu. Przy mojej wadzie genetycznej to problem, że mogę być mały. A ja chcę być duży tak jak mój Tata (ponad 1,9m) .. no i oczywiście silny 😉